Efektem szperania bez celu po internecie czasami jest wygrzebanie perełki, której się nie spodziewaliśmy. W tym wypadku wygrzebanym skądś cudem jest sesja mojej ulubionej modelki, Jessiki Stam dla włoskiego Vogue z listopada 2008. Sesja nosi tytuł "The Enchanted Garden", a jej autorem jest Solve Sundsbo. Zdjęcia są przepiękne, tajemnicze i czarodziejskie, takie jakie najbardziej lubię:) Mała rzecz, a cieszy...
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz